Bluzy z kapturem dla mężczyzn
Nie ma nic lepszego od wygodnej bluzy z kapturem. Bluzy z kapturem są idealne. Na wiosnę, na jesień, na zawsze. Zastąpią czapkę, kiedy nagle zrywa się wiatr, ogrzeją, kiedy słupek rtęci gwałtownie spada. Fajne kolorki, modne wzorki i delikatne nadruki sprawdzają się w ciekawych stylizacjach na co dzień. A jeśli coś się sprawdza, to nic w tym dziwnego, że chcesz nosić bluzy na okrągło i mieć ich więcej w swojej szafie.
Odrobina historii
Męska bluza z kapturem ma ciekawą historię, która sięga starożytności. Paola Antonelli, włoska kurator designu, twierdzi, że pierwsze ubrania z kapturem pojawiły się już w starożytnej Grecji. Jednak nakrycie głowy w formie kaptura na dobre rozpowszechniło się dopiero w średniowieczu, kiedy zaczęto go łączyć z odzieżą. Zakładany na głowę kaptur wywodzi się od tajemniczego wizerunku mnichów, którzy nosili je jako część stroju – na przykład ozdobne kaptury wszywano do habitów zakonnych. Z biegiem czasu ten rodzaj okrycia głowy wyszedł poza krąg ludzi duchownych. Kaptury nosili rycerze pod hełmami, był to także element ubrania chłopów. Jednak najbardziej upodobali sobie głęboki kaptur, który doskonale zakrywał twarz, ludzie wyjęci spod prawa, na przykład złodzieje, między innymi znany bohater średniowiecznych angielskich legend ludowych Robin Hood.
Aczkolwiek historia tak udanego połączenia, jakim jest bluza i kaptur, zaczyna się dopiero w latach 30. ubiegłego stulecia. To wtedy pojawiły się pierwsze „hoodie”, których twórcą jest amerykańska marka Champion. Początkowo produkcja tego typu bluz przeznaczona była dla pracowników fizycznych, dla których szczególnie ważna była wygoda pracy i ciepło, a bluza z kapturem wydawała się doskonale spełniać te wymagania. Z czasem producenci kapturów zaczęli współpracę w dziedzinie strojów sportowych ze szkołami. Kilka lat później ten charakterystyczny strój młodzieży i drużyn sportowych wyszedł poza granice podwórka szkoły i stał się sztandardowym ubraniem zbuntowanej młodzieży – raperów, skejtów i graficiarzy.
Prawdziwy „hoodie bum” nastąpił w 1976 roku tuż po pojawieniu się na ekranach kin i telewizorów w szarej bluzie z kapturem Sylvestra Stallone w filmie „Rocky”. Historia początkującego gangstera, który został pięściarzem, zainspirowała wielu do noszenia bluzy, bo niemal każdy chciał wtedy naśladować Rocky’ego.
Zakapturzonym wstęp wzbroniony
W 2011 roku w Australii powstały specjalne strefy „Hoodie Free Zone”. Wynikało to częściowo z tego, że ten rodzaj odzieży wybierali często przestępcy ze względu na wygodę i funkcjonalność. W kieszeni bluzy można było schować broń, a kaptur dobrze zasłaniał twarz. To właśnie w obawie przed zakapturzonymi, ukrywającymi swą tożsamość ludźmi powstały miejsca specjalne, do których osobom w tego typu ubraniu wstęp był wzbroniony.
Dziś już raczej nikt nie kojarzy właścicieli kapturów z przestępczością. Bluzy z kapturem cieszą się pełną akceptacją, kupisz je niemal w każdym sklepie z ubraniami, a założysz je zarówno na spacer po mieście, jak i do pracy. Sprawdzają się prawie wszędzie, zwłaszcza w okolicznościach nieformalnych.
Nasze męskie bluzy z kapturem i nadrukiem łączą w sobie jakość ukraińskiej produkcji i świetny krój, do którego dodaliśmy takie wygodne elementy, jak na przykład wewnętrzną kieszeń czy specjalne łaty na łokciach. Naszym absolutnym bestsellerem z tej kolekcji jest bluza z kapturem SYLA. Więcej na jej temat przeczytasz w karcie produktu.
No i oczywiście bardzo dużą uwagę przykładamy do doboru tkanin – nasze bluzy szyjemy z bawełny (79%) z domieszkami poliestru (21%).
Krótko mówiąc, naszym zdaniem, warto mieć bluzę z kapturem w swojej garderobie.
Zbieramy pliki cookie w celu lepszego dialogu z Tobą Więcej.
Korzystając z tej strony, zgadzasz się na to
Dziękuję
Subskrypcja artykułów
Promocje, rabaty, propozycje