Podczas gdy w Paryżu balony latały na spalonej słomie, we Lwowie kilku mądrych ludzi stworzyło maszynę, która ułatwiła uniesienie balonu w powietrze. Pół roku po startu balonu przez Paryżan, 4 marca 1784 roku Ignacy Martynowycz i Nepomuk Hermann wystrzelili nad miastem balon termiczny z automatycznym palnikiem na paliwo ciekłe. Palnik lwowskich wynalazców ogrzewał powietrze w powłoce, gdy stawało się ono zimne i utrzymywał balon na niebie przez długi czas, dopóki starczyło paliwa.
Oprócz dobrego palnika wzmocniono również materiał, z którego wykonany jest sam balon. Cienki jedwabny materiał powłoki został zaimpregnowany mieszaniną schnącego oleju i wosku.
Lot startował w ogrodzie państwa Bielskich w obecności miejscowego państwa. Całe miasto zebrało się, aby obejrzeć start balonu. Pierwszy balon został wystrzelony bez ludzi. Kto wiedział, jak to się potoczy. Gdy powłoka została wypełniona gorącym powietrzem, balon wzniósł się na 100 metrów w ciągu zaledwie minuty. Gdy w palniku zabrakło paliwa, balon powoli opadał na ziemię.
Podczas drugiego startu coś poszło nie tak, więc balon uniósł się w powietrze i spłonął na popiół.
Mimo ówczesnego pecha, baloniarze do dziś używają podobnego urządzenia do latania balonami.
Od tego czasu tradycje żyją do dziś. We Lwowie istnieje Halickie Towarzystwo Aeronautów. Oni pomagają ludziom stać się bliżej nieba!
Zbieramy pliki cookie w celu lepszego dialogu z Tobą Więcej.
Korzystając z tej strony, zgadzasz się na to
Dziękuję
Subskrypcja artykułów
Promocje, rabaty, propozycje