FUNDUSZ CHARYTATYWNY

Ми узгодили наше кінцеве рішення із Командування Повітряних Сил ЗСУ і вирішили таки змінити ціль кампанії, попри будь-які репутаційні ризики, аби всі наші спільні зусилля мали найбільшу ефективність задля спільної перемоги.
Усі 100% суми зібраної проєктом “Купи мені бойовий літак”, а це 18 579 410,95 грн були перераховані на спецрахунки Повітряних сил та використані у необхідних ремонтах та переобладнанні літаків МіГ-29, аби в Україні їх бойова кількість була більшою. В результаті було проведено роботи на більш як 10 таких літаках.

Wspólnie z UNITED24 i Armią Dronów zebraliśmy 1 milion hrywien dla ukraińskiego BSP R18: jeszcze przed rozpoczęciem naszej zbiórki takie „ptaki” zniszczyły już ponad 100 jednostek rosyjskiego sprzętu o wartości ponad 130 milionów dolarów. R18 może utrzymywać się w powietrzu przez około 40 minut, pokonać dystans do 10 km i przenosić około 5 kg materiałów wybuchowych. W skład kompleksu wchodzą dwa oktokoptery i stacja naziemna. Przyłączyliśmy się do tej inicjatywy, wypuszczając tematyczne koszulki i bluzy: ze sprzedaży tych pierwszych przekazywaliśmy 400 UAH, a drugich – 1000 UAH. Zakończyliśmy zbiórkę z nadwyżką!

Latem 2022 roku rozpoczęliśmy współpracę z fundacją „Wracaj Żywy” i rozpoczęliśmy zbieranie funduszy na zakup bezzałogowego statku powietrznego Leleka-100: prowadzi on rozpoznanie z powietrza i patroluje teren w czasie rzeczywistym oraz przesyła dokładne współrzędne geograficzne do naszego wojska. Przekazaliśmy część wpływów ze sprzedaży każdej koszulki na fundusz „Wracaj Żywy” i tylko w ciągu pierwszych 20 dni zebraliśmy 511 500 UAH – więcej niż planowaliśmy.

Wiosną 2023 roku wraz z Fundacją Serhija Prytuły zebraliśmy 500 000 UAH na ochronę jednego z rakietowych systemów przeciwlotniczych Obrony Powietrznej przed rosyjskimi BSP Lancet za pomocą specjalnych masztów teleskopowych. I podczas gdy nasi chłopcy i dziewczęta z Obrony Powietrznej osłaniali nasze miasta, wy tak zapragnęliście ich bronić, że zebraliście aż 616 800 hrywien. Zakończyliśmy zbiórkę z nadwyżką! Ale nasze koszulki z „Niebiańskimi Bogami” tak Wam się spodobały, że nadal je kupujecie, a my nadal wysyłamy po 200 UAH od każdej na rzecz Fundacji Charytatywnej Serhija Prytuły.

Od pierwszych dni inwazji na pełną skalę, ponad 500 członków Plastu dołączyło do Ukraińskich Sił Zbrojnych. Tysiące przedstawicieli organizacji z całego świata niestrudzenie pracuje, aby wygrać wojnę; leki, samochody, karetki pogotowia i mnóstwo żywności są wysyłane na Ukrainę z każdego miejsca, w którym znajdują się jednostki Plastu. Nie mogliśmy stać z boku, więc wypuściliśmy tematyczne bluzy z limitowanej edycji, aby zebrać fundusze na 10 samochodów dla wojskowych członków Plastu. 100% zysku ze sprzedaży limitowanej edycji bluz z kapturem i unikalnych szewronów z nazwami i numerami jednostek zostało przeznaczone na pojazdy, które już pomagają członkom Plastu na froncie.

Wyobraźcie sobie, że na południu Ukrainy żyje największa populacja różowych pelikanów na świecie! Każdego lata w Narodowym Parku Przyrodniczym „Tuzłowskie Limany” gromadzi się około 30 000 pelikanów i setek innych gatunków rzadkich ptaków. A jeszcze kilkadziesiąt lat temu na całym świecie było niecałe 10 tysięcy tych pelikanów! Ale ludzie narobili sobie kłopotów, zasypując kanały i niszcząc ekosystem limanów. Wspólnie z pracownikami parku postanowiliśmy sami odnowić kanały i kupić specjalną koparkę Waryński 415, która sama może te kanały przeorać.

„Lepiej raz wzlecieć jak sokół w przestworza, niż wiecznie żyć w jarzmie” — to cytat z ulubionej piosenki naszego przyjaciela i towarzysza Artema Dymydy, lub jak wszyscy go nazywali, Kurki. Przyczynił się do stworzenia Aviatsiya Halychyny, a po naszej wspólnej pracy zainteresował się skokami spadochronowymi. „Wzbijał się jak sokół w niebo” tyle razy, że nie jesteśmy w stanie zliczyć, a na początku wojny na pełną skalę oddał swoje życie, abyśmy nigdy nie „żyli w jarzmie”. Wspólnie z Ukraińskim Uniwersytetem Katolickim i Plastem ustanowiliśmy stypendium Artema Dymydy dla studentów-członków Plastu: cały zysk z koszulki z jego ulubionym cytatem został przekazany na fundusz stypendialny imienia naszego przyjaciela.

Pewnego razu studenci Ukraińskiego Uniwersytetu Katolickiego zorganizowali zbiórkę pieniędzy na aparat słuchowy dla Ołeha Rezanowa, młodego mężczyzny z Krymu o pseudonimie literackim „Jeż”. Ołeh Rezanow uwielbia muzykę klasyczną, ale ze względu na wadę słuchu nie mógł się nią w pełni cieszyć. Nie mogliśmy przejść obojętnie, więc razem z Dodo Socks dołączyliśmy do zbiórki: fajne koszulki Aviatsiya Halychyny i skarpetki lotnicze naszych kolegów były kupowane tak aktywnie, że w ciągu kilku miesięcy Oleh słuchał już koncertu Filharmonii Lwowskiej!